Myślę, że właśnie tym, tytułowym, powiedzeniem (i fotografią, zrobioną niedawno podczas spaceru) mogę podsumować kończący się dzisiaj, pierwszy sezon z naukowymi cyklami PlatonTV 🙂

Jaki był? To pozostawiam Wam – widzom – do oceny. Dla mnie była to niezwykle ciekawa podróż po różnych, niekiedy odległych krainach nauki, w towarzystwie niestrudzonych przewodników-naukowców. I tak, jak PlatonTV Flash podsumowuje wydarzenia każdego kolejnego miesiąca w świecie polskiej nauki, tak ja pokuszę się o małe podsumowanie pierwszego sezonu.

W sumie, w ramach siedmiu cykli, pojawiło się 36 odcinków. Najwięcej – bo aż dziewięć – reprezentowało „Naukę młodych”, siedem „Nienaukowych pasji naukowców”, pięć spotkań odbyło się w ramach „Platon Cafe” oraz „W prostych słowach”, cztery w „Przełomowym momencie” i trzy w cyklu „Naukowe pasje niezwykłych ludzi”.

Odcinki w pierwszym sezonie „serwowane” były przez siedem ośrodków, rozproszonych po odległych od siebie zakątkach Polski: od Gdańska do Krakowa, od Białegostoku do Wrocławia, od Poznania do Łodzi, na Kielcach kończąc (a może zaczynając?) 🙂

Jak wyglądać będzie kolejny – drugi sezon, zapowiadany na początek jesieni? Jedno mogę zdradzić – dołączą do nas kolejne ośrodki, które z pewnością odsłonią kolejne, fascynujące oblicza polskiej nauki.

Do zobaczenia!