To wcale nie jest tytuł zaczerpnięty z powieści science fiction. Od kilku dobrych lat naukowcy, także w polskich laboratoriach, zajmują się inżynierią genetyczną, czyli świadomą i celową ingerencją w materiał genetyczny organizmów, w celu zmiany ich właściwości dziedzicznych. Jak się okazuje, badania w tym zakresie zaczęły obejmować również – obok roślin i zwierząt – ludzki organizm…
Czy tego typu „eksperymenty”, jak słynna metoda CRISPR-Cas9, która – w bardzo dużym skrócie – pozwala na wycięcie genu z genomu i wstawienie nowego, zdrowego, jest całkiem bezpieczna i powinna być stosowana powszechnie?