Dziś będzie trochę prywaty. Co więcej – dość intymnej prywaty… Brzmi zapewne zachęcająco, ale tych którzy oczekują pikantnych szczegółów z mego życia, muszę niestety rozczarować 😉 Już sam tytuł zdradza temat mych dzisiejszych rozważań. Po prostu – dzisiejszy odcinek Platon Cafe – traktuje o diecie i jedzeniu.
Pisałam na początku, że będzie intymnie i prywatnie, bo przecież jedzenie i to, co wybieramy do spożycia, to nasza indywidualna sprawa. Nikt nikomu w talerz nie powinien zaglądać. Ale, ale… W dzisiejszych czasach, w dobie wszędobylskich „społecznościówek” jest trochę inaczej. Któż z nas nie widział na Facebooku, czy innym Instagramie zdjęć smacznie wyglądających potraw, czy napojów. Jak zaręcza autor fotografii – przyrządzonych własnoręcznie i tylko z najwyższej jakości produktów.
