Dzisiejszy odcinek Czasu nauki, przygotowany przez zespół Telewizji Studenckiej STYK z Politechniki Wrocławskiej, jest najlepszym przykładem na to, że maszyny – a zwłaszcza superkomputery – mają duszę. Klaster BEM, bo o nim mowa, to nie tylko jeden z najszybszych komputerów w Polsce i na świecie. Kryje się za nim wspaniała historia.
Zanim zaproszę Was na odcinek, który odkryje tajemnice wrocławskiego superkomputera i to, w jaki sposób służy on polskiej nauce, zapraszam na krótką wycieczkę w przeszłość…
Klaster został uruchomiony 25 czerwca 2015 roku we Wrocławskim Centrum Sieciowo-Superkomputerowym przy Politechnice Wrocławskiej. Swoją nazwę otrzymał na cześć, zmarłego w 2014 roku, Profesora Daniela Józefa Bema – orędownika i założyciela, a następnie długoletniego dyrektora Wrocławskiego Centrum Sieciowo-Superkomputerowego.
Profesor Bem specjalizował się w zakresie radiokomunikacji, sieci komputerowych i systemów telekomunikacyjnych. Całe swoje życie zawodowe poświęcił nauce i kształceniu kadry. Wśród jego wychowanków znajdują się zarówno znakomici profesorowie, wybitni inżynierowie i wynalazcy, jak też duża grupa młodych i obiecujących naukowców.
Profesor Bem pełnił szereg funkcji na Politechnice Wrocławskiej – jako prorektor uczelni i dziekan Wydziału Elektroniki, ale też dyrektor Instytutu Telekomunikacji i Akustyki, kierownik Zakładu Radiokomunikacji w I28. Był członkiem Polskiej Akademii Nauk. Otrzymał wiele prestiżowych odznaczeń i nagród, m.in. doktoraty honoris causa Wojskowej Akademii Technicznej (1993) i Politechniki Wrocławskiej (2007), Krzyż Oficerski i Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej oraz Medal „Uśmiech dziecka”.
Dziś pamięć o wybitnym polskim naukowcu utrwalana jest m.in. właśnie dzięki klastrowi, działającemu w służbie kolejnych pokoleń. Zobaczcie sami!